Apel masonów Europy w sprawie uchodźców rozlewa się szeroko, zwłaszcza na prawicy. Znalazłam dwa artykuły: we Frondzie i na portalu Wolna Polska (witam Państwa na blogu Aszery :-)), gdzie pisze Pan Michał, dziennikarz śledczy. Reasumując i biorąc do siebie wychodzi na to, że jestem „tępym narzędziem” międzynarodowych żydowskich bankierów, których jedynym dążeniem jest utworzenie światowego rządu, potem „tępe narzędzie” będzie zlikwidowane. Pomocą masonom służą członkowie Rotary Club, szczepiący polskie dzieci, niby nie-masoni, ale z wolnomularzami faktycznie związani. W artykule pada stwierdzenie, że masoni powołują się na autorytet Franciszka, a wszak Papież Franciszek jest honorowym członkiem argentyńskiego klubu Rotary…
Naiwna byłam, gdy pisałam wczoraj, że nikt już nam masonom nie zarzuca, iż stoimy za obecnym kryzysem emigrantów i uchodźców. Stoimy i to mocno! Protokoły Mędrców Syjonu są nadal najlepszym źródłem wiedzy dla Wolnej Polski. Tylko diabła i jego podszeptów mi zabrakło. Proszę sięgnąć do dzieł wybranych Leo Taxila Panie Michale, znajdzie tam Pan samego Belzebuba, bo to on tak naprawdę nakręca nas wszystkich: uchodźców, bankierów żydowskich, członków Rotary i wolnomularzy maści wszelakiej. Biedny Papież Franciszek, znaleźć się w taaakim towarzystwie…