JP2 wywrócił lub pomógł wywrócić komunę – to fakt.l A może na naszych oczach Franciszek podstawia nogę globalnemu kapitalizmowi?
Archive for Lipiec 2016
Papieskie porównania
31 lipca 2016Franciszek humanista
31 lipca 2016„Dzięki Franciszkowi pokazało się to, co Kościół przez wieki zakopywał. Że najważniejszy jest człowiek. Nawet w oczach Boga, który nie chce siedzieć na tronie. To ważny moment – spotkanie humanizmu religijnego i laickiego” – tak pisze Jarosław Mikołajewski w Gazecie Wyborczej. Podpisuję się pod tym całkowicie. Wczoraj wieczorem oglądaliśmy Franciszka w trójkę: Adam, Emilka i ja. W pewnym momencie nad polem w Brzegach pojawiło się olbrzymie Oko Opatrzności, utworzone z zachodzącego słońca i chmur. Franciszek zawołał, by podać sobie ręce. Pierwsza zareagowała Emilka, wyciągnęła jedną rękę do dziadka, drugą do mnie. A ja poszłam na całość i wzięłam za łapy naszego kota Rysia. To przecież nasz „brat mniejszy”, jak uczył św. Franciszek, patron naszego paieża Franciszka. 🙂
Swój gada do swego
30 lipca 2016Hałasować czy nie hałasować… Oto jest pytanie
28 lipca 2016Wczoraj w oknie na ul. Franciszkańskiej papież Franciszek powiedział na zakończenie do młodzieży, by poszła już i hałasowała całą noc. Powiedział to po włosku. Polski tłumacz przełożył to na słowa: – idźcie i nie hałasujcie. To zupełnie jak z tym Żydem zapytanym, by jednym słowem powiedział, jak mu było w podróży: – Dobrze – powiedział Żyd. – A szerzej, dwoma słowami, drążył temat interlokutor. – Nie dobrze – odpowiedział Żyd.
Franciszek na Franciszkańskiej
27 lipca 2016O dialogu katolicko-masońskim w Radiu TOK FM
26 lipca 2016Jutro wieczorem nagrywam audycję w Radiu TOK FM o dialogu katolicko-masońskim, możliwościach, stanie na dziś i jutro.Półgodzinny program pójdzie prawdopodobnie o godz. 22.00. Cieszę się niezmiernie, że tak „Wolnomularz Polski” powita papieża Franciszka. 🙂
Franciszek: ani krypto-mason, ani krypto-komunista
25 lipca 2016Wysłałam letniego „Wolnomularza Polskiego” do redakcji „Polityki”; konkretnie do red. Adama Szostkiewicza. W artykule o konieczności i możliwości dialogu masońsko-katolickiego – na powitanie papieża Franciszka w Polsce – zacytowałam red. Szostkiewicza, gdy pisał kilka lat temu o Dziedzińcu Pogan. Dziś otrzymałam list i cytuję go bez skrótów: „Szanowna Pani, dziękuję za „Wolnomularza” i ciepłe słowa. Sądzę, że ów <dialog masońsko-katolicki> trwa od dawna i przynosi owoce. Z natury rzeczy nie rzucające się w oczy, lecz przenikające do naszych ukrytych zakamarków umysłu, serca i duszy. Co do Franciszka, to rywalizują poniekąd o niego katolicy antysoborowi (którzy II Sobór Watykański uznają za triumf masonerii) i ortodoksyjni marksiści – jedni i drudzy widzą w nim coś, czego ja nie widzę. Nie wydaje mi się, ani żeby był krypto-masonem, ani krypto-komunistą. Ale kim ja jestem?…
Serdecznie pozdrawiam
Red. Adam Szostkiewicz
Niebo jest biblioteką…
24 lipca 2016Po wczorajszym moim wpisie o filmie Geniusz, odezwali się Marek Rezler i Ostatek na FB. Zgadzali się ze mną, że najcudowniejsze w życiu to książki i to wszędzie gdzie się da! Ostatek, którą poznałam po tym, gdy pożar strawił Jej kilkutysięczne zbiory (przesłaliśmy Jej potem trochę książek, ale tylko trochę), zadała pytanie, czy Niebo będzie biblioteką?… Moje Niebo – na pewno, będzie całe w książkach. Ot, choćby dzisiaj odkrycie. Siedzimy z Adamem na werandzie w naszym Zalesiu (patrz fot.), samoloty nad nami latają, ptaki nie śpiewają (zmęczyły się śpiwaniem od kwietnia do czerwca), my kawy nie pijemy bo ciśnienie coś się podniosło (woda źródlana z sokiem jabłkowo-rabarbarowym) i każdy na swoją rękę szuka na półce jakiegoś książkowego starocia. Ja wyciągnęłam grubaśną i żółtą od starości książkę Dorothy Uhnak pt. Policjanci. No i się zaczęło! Jak to się czyta!!! Książkę wydał PIW w 1981 r. (stan wojenny) w znanej serii KIK. Jestem na razie w Nowym Jorku w 1937 r., konkretnie w Bronxie. Bohaterem jest policjant irlandzkiego pochodzenia. Już go zabili (prostytutka, czarna, oderżnęła mu fiuta kawałkiem stłuczonej szklanki i poderżnęła gardło, sama wypadła przez okno i wpadła, tj. jej ciało, do śmietnika). Przede mną jeszcze dwa pokolenia policjantów z Bronxu. Wieczor stracony!
GENIUSZ
23 lipca 2016Byliśmy dzisiaj z Adamem na filmie Geniusz. Kto chce szczegółów i nazwisk, znajdzie wszystko w internecie. Ja napiszę, dlaczego tak film mi się podobał: z powodu książek. Dwaj główni bohaterowie „robią” w książkach: jeden pisze, drugi redaguje. Książki w związku z tym są wszędzie: w głowach, pod ołówkami, w maszynopisach i rękopisach, na półkach i w różnych stosikach. Tak jak u mnie: w mojej głowie i w moim domu. I tak nostalgicznie mi się zrobiło, tak tęsknie do czasów, które już nigdy nie wrócą: bez komputerów, internetu, smartfonów, tylko z książkami, książkami, książkami. Cudo! Te czasy to USA z przełomu lat 20. i 30., a pisarz to dziś zapomniany raczej Thomas Wolf, jak wyczytałam – prekurso amerykańskiego biografizmu. Umiera biedak młodo, na filmie też.
O Boyu w radiu TOK FM
22 lipca 2016To jest link do wczorajszej audycji z cyklu TERAZ SOLSKA w radiu TOK FM o moim POBOYOWISKU i recepcji Boya od czasów II Rzeczypospolitej po współczesność. Dziękuję wszystkim za dobre słowa, które dzisiaj usłyszałam lub przeczytałam. 🙂