O papieżu Franciszku, Człowieku Roku 2013 tygodnika „Time” pięknie pisze w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej” Jarosław Makowski: „Czyż <polityka uniżenia>, którą na pierwszym miejscu stawia Franciszek, nie jest jedyną sensowną polityką na czas kryzysu finansowego? Czy dziś wolni tak naprawdę nie są ci, którzy zamiast wołać: <więcej, więcej, więcej> – <więcej zakupów>, <więcej życia na kredyt>, <więcej dewastacji matki Ziemi> – mówi papież, mają w sobie na tyle siły i wiary, by powiedzieć: <dość, dość, dość> – <dość kupowania>, <dość życia na kredyt>, <dość bezmyślnego niszczenia matki Ziemi>. Franciszek staje się dla milionów ludzi autentycznym przewodnikiem, gdyż zachowuje się tak, jakby wziął sobie do serca i w praktyce zastosował słynną maksymę Cornela Westa, afroamerykańskiego filozofa i działacza społecznego: <nie możesz prowadzić ludzi, jeśli ich nie kochasz. Nie możesz chronić ludzi, jeśli nie chcesz im służyć>. Dobrym przewodnikiem jest tylko ten, kto potrafi stać się autentycznym sługą. Jak Robotnik z Nazaretu”.
Tagi: papież Franciszek
14 grudnia 2013 o 18:01 |
Ale są tacy, co tęsknią to złota, tiar i lektyk…
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/445726,wojciech-cejrowski-krytykuje-papieza-franciszka.html
Ja osobiście nie tęsknię do takich widoków. Pan Jezus chyba też w złotej łodzi nie pływał… Zresztą – moim zdaniem… Jak długo złota łódka by się utrzymała na wodzie? 😀
14 grudnia 2013 o 18:18 |
Ja dla przykładu nie interpretuję twierdzeń cejrowsko podobnych tylko się z nich śmieję – przecież coś takiego jak czarny żart istnieje, i głupi żart też, po którym śmieję się też z człowieka, który to wypowiada.
Jest w naturze człowieka coś takiego, że sprawy, rzeczy i ludzi dla siebie ważnych wynosi do świętości. I właśnie dlatego ci którzy chcą być wyniesieni, ale nikt im tego nie chce zrobić, kochają się w tym co ich zdaniem tych świętych dotyczy. A, że oni kojarzą się z pieniędzmi, władzą i ogólnie przepychem stąd też bierze się .
16 grudnia 2013 o 16:34 |
A widziała Pani Mirosława ten wywiad?
http://natemat.pl/85087,mason-zbigniew-maleszewski-na-nasza-organizacje-jest-nagonka
16 grudnia 2013 o 17:27 |
Dziękuję, już dałam linka do Wolnomularza. 🙂
16 grudnia 2013 o 17:45 |
Pani Mirosławo ja jeszcze tylko mam pytanko. Czy zna Pani tego człowieka? Tam pod koniec wywiadu jest kilka zdań o tym Panu, np. to, że napisał siedem książek i jeszcze żadna nie została wydana. Od siebie temu Panu (ale także innym pisarzom, którzy to czytają) poleciłbym wydawnictwo internetowe http://www.goneta.net . Wydawczyni, Pani Aneta Gonera jest świetną babką i bardzo często wydaje książki debiutantów (u niej się tak jakby startuje). Warto spróbować 🙂