A oto Pati na rysunku i w wierszyku Emilki. Moja (także) krew! 🙂
Posts Tagged ‘koty’
Emilka i Pati
11 czerwca 2014Pati literacka
9 czerwca 2014Pogrzeb Pati
8 czerwca 2014Aaaa, kotki dwa…
11 kwietnia 2014Pati i Rysiu świętują
17 lutego 2014
W Międzynarodowy Dzień Kota, nasze koty – Pati i Rysiu też świętują i wyraźnie pokazują swe upodobania. Rysiu preferuje parapet (za oknem szerokie horyzonty) i ogrzewanie kaloryferem. Z kolei Pati wybiera kanapę i poduszeczkę (bezpieczeństwo i ciepło domowe). W wyborze Rysia wychodzą na wierzch geny tatusia – łazika leśniczego, u Pati objawia się Wielka Domowa Dama. Do wyboru do koloru. N
Kocie śniadanie
11 Maj 2012Jak wzlecieć do nieba?
19 kwietnia 2012Wlazł kotek na gałąź i siedzi,
„Jak wzlecieć do nieba?” – się biedzi.
I marzy o locie na chmurce,
zamiast o myszce i dziurce.
Moje koty
25 lutego 2012Na razie moje wierszyki o kotach Pati i Rysiu oraz wnuczce Emilce czytali: rodzina w postaci męża, córka Ola (łamaczka), Grażynka i Krysia (fryzjerki), Marat N. dyrektor dużej instytucji finansowej i pani Lucynka, nasza gospodyni. Koty obroniły się.
PS Sama Emilka przewróciła okładkę do góry nogami i zauważyła, że Rysiu ma duże oko. – Wszystko tak jak było? – spytałam wnuczki. Ona skinęła głową, ale że jest dokładna, wypatrzyła jedną, jedyną nieścisłość: poduszkę w Zalesiu potargał nie kot, a pies. Przyznałam się do poetyckiego naciągnięcia faktów, bo pies nie pasował do konwencji, stąd psie zęby zamieniły się w kocie pazury. Ale piórka latały po całej działce. Nic nie zmyśliłam. Miau 🙂