Archive for Maj 2021

Zdrajcy i sprzedawczyki wczoraj i dziś

6 Maj 2021

W moim domu, na pamiątkę ojca mego śp. męża Adama – Klemensa Wysockiego, jest wiele pamiątek legionowych. Wśród nich zaświadczenie o nadaniu Krzyża Kaniowskiego legioniście II Brygady Klemensowi, podpisane przez pułkownika Władysława Sikorskiego. Na tej samej ścianie wisi portret olejny przedstawiający Józefa Piłsudskiego, już z czasów II Rzeczypospolitej. Nie było złych słów, których zwolennicy obu nie użyli w 1917 r., gdy nastąpił wywołany przez Piłsudskiego „kryzys przysięgowy”, jego legioniści znaleźli się w obozach internowania, a on sam uwięziony w Magdeburgu. Obie strony sporu, piłsudczycy i zwolennicy Sikorskiego, wówczas szefa Departamentu Wojskowego NKN, wylali na siebie kubły pomyj, odsądzając od czci i wiary, nazywając zaprzańcami i zdrajcami sprawy narodowej. Bohaterkę mej dysertacji doktorskiej Izę Moszczeńską, która napisała wówczas artykuł z niewygodnymi pytaniami do Piłsudskiego (nie wiedziała rzecz jasna, że w nocy zostanie aresztowany przez Niemców), publicznie spoliczkowano i spluwano na jej widok. Instytucje polskie podzieliły się, skłócili ludzie w partiach, na pół rozłamywały się rodziny (masoni też się wówczas skłócili tak, że w II RP nie odtworzyły już loże związane z Wielkim Wschodem Francji). Ran nie dawało się zasklepić przez całą II RP, a potem wojnę i na emigracji. Dziś obaj protagoniści leżą zgodnie w wawelskich kryptach, uznani za polskich bohaterów narodowych.

Skąd te wspominki? Ano to skutek obserwacji sytuacji politycznej po słynnym głosowaniu w Sejmie nad ratyfikacją ustawy, dzięki której Polska ma dostać z Unii plus minus 250 mld zł. Lewica, PSL i koło Hołowni zagłosowali jak wszem i wobec wiadomo „za”, razem z PIS. Już nie mamy przeciwników politycznych lecz zdrajców, zaprzańców, wcielonych we współczesne role Ribbentropa i Mołotowa. Jeśliby na Polskę spadła nie daj Boże jakaś prawdziwa KLĘSKA jak ta z 1939 r., to zabrakłoby nam słów w słownikach, by wyrazić wszystkie EMOCJE. Smutne to.