W jesiennym „Wolnomularzu Polskim” opublikujemy artykuł o Karolu Serinim, przedwojennym pastorze ewangelickim, wolnomularzu, autorze dwóch kapitalnych szkiców o masonerii. Fragment jednego z nich bardzo mi pasuje do zobrazowania ostatnich wydarzeń w naszym światku wolnomularskim, czyli o wystąpieniu z WWP loży Kultura, która jest teraz lożą „dziką”, choć ponoć pracuje już nad swoim powrotem do „regularności”, tyle że innej niż przódy:
„Duch, wieczny rewolucjonista, stale niszczy formy, w których się wypowiada, lecz bez nich nie może się obejść, o ile nie ma zgładzić samego siebie. Wszystkie tarcia, niesnaski, walki i rozłamy w wolnomularstwie tu miały i zawsze mieć będą swe źródło. Celem zilustrowania mej myśli pozwolę sobie porównać katolicyzm, protestantyzm i wolnomularstwo. Katolicyzm ustalił trwałe formy i opanował ducha celem umieszczenia go w tych kształtach; protestantyzm dąży do opanowania ducha bez uznawania stałości form; wreszcie wolnomularstwo proklamuje wolność ducha przy zachowaniu trwałości formy, z czego wynika nieuchronna walka między wolnością ducha i autorytetem formy. Zadaniem każdego pokolenia wolnomularskiego jest dążyć do syntezy tych dwu pierwiastków. Do harmonii przy bezwzględnym zachowaniu tezy zasadniczej – humanitaryzmu” (Karol Serini, Symbol w wolnomularstwie).
Posts Tagged ‘Karol Serini’
Duch, wieczny rewolucjonista
7 sierpnia 2013Karol Serini – duszpasterz, profesor, wolnomularz
17 lipca 2013„Od pewnego czasu miano masona jest nadawane każdemu, kto nie stoi na gruncie klerykalizmu; tak jak w wiekach ubiegłych fanatyzm obcy i rodzimy ochrzcił mianem heretyka każdego nie wierzącego po katolicku dziś zaś używanie dalsze tego epitetu wzbudzić może jedynie pogardliwe wzruszenie ramion, tak obecnie wybrano inną nazwę – „mason” – wróg ojczyzny, narodu i kościoła; tym „masonem” szafują obficie pewne sfery, naturalnie zaliczając i nas ewangelików, do masonerii. Wiem, że w walce politycznej prawda, rozum, słuszność nie odgrywają obecnie żadnej roli, nie przypuszczam więc ani na jedną chwilę, jakobym mógł choć w najmniejszym stopniu przyczynić się do zmiany panujących zwyczajów.” Słowa zanotowane przeszło 80 lat temu przez profesora Karola Seriniego nie utraciły nic ze swej aktualności i znaczenia. Moja osobista fascynacja postacią księdza, duszpasterza, profesora Uniwersytetu Warszawskiego i wolnomularza trwa już od dawna i przybiera czasami charakter nie tylko czysto poznawczy. Czasami bywa to bardzo osobiste spotkanie z historią. Przypadająca 21 października 82 rocznica śmierci księdza profesora wydaje się być dobrym pretekstem do przybliżenia miłośnikom Sztuki Królewskiej sylwetki tej jakże ciekawej i znamienitej postaci” – to początek tekstu o wybitnym wolnomularzu i duszpastrzerzu ewangelickim, Karolu Serinim. Cały tekst Pawła Matwiejczuka, zamieścimy w jesiennym, jubileuszowym wydaniu „Wolnomularza Polskiego”.
Protestanci a wolnomularze
14 lutego 2013Wspomniany przeze mnie wczoraj List jezuity – wolnomularza dr Tóhótoma Nagy’ego do papieża Pawła VI, wysłany doń w trakcie trwania II Soboru Watykańskiego, spotkał się z wielkim zainteresowaniem w internecie. Zwrócę uwagę na jeszcze jeden ważny wątek, choć całość listu wraz z historią jego powstania zamieścimy dopiero w wiosennym wydaniu „Wolnomularza Polskiego”.
Otóż Nagy, w kontekście możliwego pojednania Kościoła katolickiego z wolnomularstwem porusza sprawę protestantów, nazywając ich „braćmi odłączonymi”: Dziś, gdy Kościół poddaje rewizji swe waśnie z braćmi odłączonymi, nadeszła pora, aby gruntownie przebadać raz jeszcze te pytania i wątpliwości, które wiążą się z Wolnomularstwem – pisze. Oznaczałoby to przede wszystkim (more…)
Siostry Loretanki o masonach
25 listopada 2012Dostałam kolejny mail od mego korespondenta z południa Polski, świętego-nieświętego Mikołaja i zacytuję go, bo ciekawy:
Mając w głowie szermierkę (kropidłem) natrafiłem na książkę, którą chciałbym polecić… ale od początku. Moja kolekcja masoników zawiera wciąż uaktualniany zbiór „antymasoników”. Od bezwartościowych, wręcz oszołomskich (które staram się kupować w antykwariatach, a nie od wydawców, żeby ich nadto nie wspierać) po te, całkiem rzeczowe, do których zaliczam m.in. pracę dr Norberta Wójtowicza pt. Wielki Architekt Wszechświata: teologiczna krytyka masońskich wizji Boga (z dedykacją), czy papieskie Humanum Genus ( 😀 ). Niedawno natrafiłem też na książkę (*książeczkę, do połknięcia w jeden wieczór) o masonerii, która została wydana przez Wydawnictwo Sióstr Loretanek, „ABC masonerii” – napisana przez Stefana Meetschen’a. (more…)
Dobrze o biskupie Michaliku
16 sierpnia 2012Biskup Józef Michalik źle mówi o masonach, ale ja (jedna masonka, podkreślam), dobrze mówię o biskupie Michaliku. Nawet bardzo. Podoba mi się inicjatywa pojednania polskiego Kościoła katolickiego z Cerkwią Prawosławną, podoba mi się ton, w jakim o tym biskup mówi. Sama dzisiaj pisałam o konieczności zakopywania toporów między masonerią a kościołami (mój tekst do Wolnomularza jesiennego), więc pewnie nadajemy na tej samej fali. Biskup Michalik o tym nawet nie wie, ale ja – tak 🙂
PS Powiedziała mi córka, że ksiądz luteranin ze Szwecji i mason w jednej osobie przysłał nam dzisiaj swoje zdjęcie do wywiadu w WP (ciągle jesienny chodzi w grę). A jutro będę pisała tekst rocznicowy, na 20-lecie ukazania się „Ars Regii”. W pierwszym numerze były m.in. tekst Karola Seriniego, teologa luterańskiego, masona, autora świetnego materiału o symbolice wolnomularskiej. Pełen ekumenizm, jak widzicie…