Archive for Maj 2013

„Wolnomularz Polski” nr 55 opracowany!

31 Maj 2013

SquareandCompassesEmbroideredGraphic1Uff! Skończyłam właśnie opracowywać letniego Wolnomularza. Zdecydowana większość materiałów jest już na „dziubku”. Temat przewodni numeru: 20 lat Le Droit Humain w Polsce. Nieco teraźniejszości i dużo, dużo wspaniałej historii. Teraz pozostały różne redakcyjne pieszczoty, ale to małe piwo przed śniadaniem. Mogę połykendować sobie troszeczkę. Moje siostry – masonki i bracia – masoni są na masońskim rajdzie, ale „ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś”. 🙂

Geje na prawo i lewo

29 Maj 2013

Pierwszy ślub we Francji
Siedzę w fotelu i czytam w „Dużym Formacie” piękny wywiad z aktorem Władysławem Kowalskim (zawsze go lubiłam) o jego życiu i aktorstwie, ale i o synu – Kubie, reżyserze teatralnym – geju. „Kuba nie ma ze swoim gejowstwem najmniejszego problemu. Jest szczęśliwym człowiekiem. Wykonał coming out pięć lat temu i się wyzwolił. A ja – nie do końca – wyznaje Kowalski. […] Kiedy kampania (przeciw homofobii, wys.) rozwiesiła plakaty z naszym wspólnym zdjęciem – sprawa jest jasna: Władysław Kowalski ma syna geja i jest z niego dumny”. Cały wywiad mądry, ciepły, prawdziwy. W telewizji tymczasem pokazują pierwszy gejowski ślub we Francji. Lecę po aparat, chcę zrobić pamiątkową fotkę na Aszerę, ale nie zdążyłam. Para młoda z ekranu zniknęła (fot. wyżej to drugie podejście :-)). Więc wracam znowu do lektury. Tym razem czytam wspaniały tekst z „Tygodnika Powszechnego” pt. Miłość zwycięża wszystko. Oczywiście też o homoseksualizmie. Tym razem w Kościele katolickim. Jego autor Stefan Ingvarsson, szedzki tłumacz (m.in. Gombrowicza) i publicystysta, kończy swe rozważania na kanwie barokowego obrazu Giovanniego Baglione „Miłość Najwyższa zwycięża miłość zimską” tymi oto słowy:
Tekst i ilustracja z TP
„Amor niebieski i Amor ziemski są [na obrazie] trudni do rozróżnienia, zarówno w dzisiejszym Kosciele, jak i na obrazie Baglionego. Archanioł, który ma strzec chrześcijańskiej moralności – w rzeczywistości wzdycha ku ziemskiemu młodzieńcowi, którego postanowił zgładzić. I tak jedna z najbardziej homofobicznych organizacji na świecie jest jednocześnie jedną z prawdziwie homoseksualnych”. Wracając zaś na zakończenie do Francji, w letnim numerze „Wolnomularza Polskiego” zamieścimy rozmowę z Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Francji. Mówi on dziennikarzowi francuskiego prawicowego pisma „Le Figaro”, że francuscy wolnomularze z WWF popierali i będą popierać prawo do jednopłciowych ślubów. Jak jest u nas, w Polsce? Nie wiem. Nie znam żadnej wypowiedzi polskiego masona na ten temat (może mi coś umknęło oczywiście). Ja nie mam nic przeciwko. Byle się kochali i szanowali.

B. mason w TV Republika

28 Maj 2013

Tygodnik „Wprost” (21) pisze na stronie tytułowej o nowej telewizji TV Republika: ONI POKONALI RYDZYKA. Wildstein i Sakiewicz rozbili monopol Telewizji Trwam. Wojna na prawicy. A tygodnik „Polityka” (22) na to: „Bronisław Wildstain, redaktor naczelny TV Republika, w „Super Expresie” przyznaje, że kiedyś był masonem. Jak wstąpił? Przyszło z zaproszeniem dwóch ludzi, których bardzo cenił, ale nazwisk ich nie poda. Jak wystąpił? „Bardzo prosto. Napisałem list otwarty, choć uznawany jestem za członka uśpionego, a nie człowieka, który na dobre pożeganł się z masonami”. No i taki jest smutny los byłego masona. Nie wiedzieć czemu wielu myśli, że jak już raz wstąpisz, to do śmierci masonem zostaniesz i będziesz rządzić światem.
Co robić: Wildstein śpi, a i tak rządzi (TV Republiką :-))…
PS Na szczęście, B. Wildstain był (krótko) członkiem loży krakowskiej, w Warszawie nigdy go na pracach nie spotkałam, bo nie mogłam – to jest inna obediencja wolnomularska. Na personalia Wielkiej Loży Narodowej nie mam wpływu. Na szczęście.
Oto tekst źródłowy z portalu Fronda.plŁ „W trakcie pobytu we Francji zostaje zaproszony do masonerii. Jest wolnomularzem Wielkiej Loży Narodowej. W przeciwieństwie do ateistów z Wielkiego Wschodu wierzy w Wielkiego Architekta. W masonerii nawiązał relacje z wieloma ciekawymi ludźmi. Po powrocie do III RP kontynuował działalność w polskiej masonerii. Wildstein do masonerii wstąpił w poszukiwaniu ;wiedzy ezoterycznej, do której dochodzi się poprzez wtajemniczenia:. Z czasem działalność w loży przestała go zajmować, uśpił się, i pozostaje lojalnie dyskretny wobec swoich braci. Twierdzi że spisek masonerii to bzdura”.

20 lat minęło…

27 Maj 2013

20 lat temu o tej porze wcale nie wiedziałam, że biorę właśnie wielki zakręt życiowy, że dotychczasowa droga dziennikarska załamie się, że rozpoczynam coś nowego, co zmieni mnie i skieruje ku innym gwiazdom. Skąd te refleksje? Była dzisiaj u mnie siostra z Paryża, która 20 lat temu jako pierwsza rozmawiała ze mną o możliwości wstąpienia do francuskiej masonerii kobiecej, a konkretnie do paryskiej loży Róża Wiatrów. Jesteśmy obie 20 lat starsze i bardziej doświadczone. Gdzie bym była dziś, gdyby nie tamta rozmowa? Jestem Jej wdzięczna i spokojna co do przyszłości tego, co Ona zaczęła w Polsce, a co ja – mniej lub bardziej konsekwentnie – ciągnę, jak umiem. W każdym razie – dziekuję Ewo. 🙂

Nie za bardzo wielki Gatsby

26 Maj 2013

Pełne rozczarowanie co do filmu Wielki Gatsby. „Wszystkiego tu jest za dużo” – przeczytałam w jakiejś recenzji i po obejrzeniu tego dzieła zgadzam się z nią. Wydumane, nieautentyczne, niezbyt dobrze zagrane. O Gatsbym pomyślałam sobie w trakcie, że z takim obsesjonatem nie chciałabym mieć nic do czynienia. Samo bożyszcze kobiet, czyli Leonardo di Caprio przypominał mi Mariana Krzaklewskiego i wzruszyć się za nic nie mogłam. Taka amerykańska Trędowata. Tyle pieniędzy wydane. I po co? Do dziś pamiętam Roberta Redforda. Ciekawe, jak bym odebrała ten film po latach? Pozostało mi po pierwszym Gatsbym coś rzeczywiście wielkiego i romantycznego. No, ale byłam wtedy pewnie o 30 lat z hakiem młodsza.

Kongres brokerów

23 Maj 2013

Zaczęłam dzisiaj liczyć, na ilu kongresach brokerów już byłam. Dziś zaczyna się XVI, nie byłam na I, bo wtedy jeszcze gazety nie było a ja nie śniłam o ubezpieczeniach. Wychodzi, że dla mnie to będzie jubileuszowy, piętnasty kongres. Dawniej jeździło się do Mikołajek, teraz do Ossy – bliżej Warszawy. Gości będzie multum, ponad 1000. Ostatnio, będąc na uroczystościach zapalenia świateł nowej loży Jan Henryk Dąbrowski na Wschodzie Warszawy składałam życzenia pewnemu – nieznanemu mi – masonowi, a on na to: – Jakże mi miło Mirko, żeśmy z jednej branży. – ????????????? – ja. – Broker jestem, z południa Polski. Wycałowaliśmy się jeszcze serdeczniej.

Emilka i ja

22 Maj 2013

Emilka i ja

Dostojnicy z le Droit Humain – kto przybył?

21 Maj 2013

Prezydium 20 lat DH
Jak już pisałam wcześniej, obchodzimy w tym roku 20-lecie Odrodzenia „Le Droit Humain” w Polsce i z tej okazji, Federacja Polska „Le Droit Humain” zorganizowała w dniu 28 kwietnia, swoje uroczyste prace. W uroczystościach udział wzięli delegaci reprezentujący polskie i zagraniczne organizacje wolnomularskie (dziękuję s. Ewie, Prezydentowi Le DH w Polsce za udostępnienie listy gości). Wśród przybyłych byli m.in.:
Delegacja Wielkiego Laickiego Wschodu Polski,
Delegacja lóż polskich – Prometei i Gai Aeterny – Wielkiej Żeńskiej Loży Francji,
Delegacja Jurysdykcji Niemieckiej.
Przedstawiciel Rady Krajowej Federacji Francuskiej DH,
Delegat Rady Krajowej Federacji Szwajcarskiej DH,
Przedstawiciel Rady Krajowej Federacji Greckiej DH,
Pierwszy Wiceprezydent Wielkiej Rady Wielkich Inspektorów Generalnych Federacji Francuskiej, Dostojny Brat Jean Pierre Commun w towarzystwie Wielkich Inspektorów Generalnych Federacji Francuskiej,
Wielce Potężny Wielki Komandor Federacji Austriackiej, Wielce Dostojna Siostra Gabriele Pfleger,
Wielce Potężny Wielki Komandor Federacji Polskiej, Wielce Dostojna Siostra Alicja Dworak,
Wielce Potężny Suwerenny Wielki Komandor, Wielce Dostojna Siostra Yvette Ramon – Wielki Mistrz Międzynarodowego, Mieszanego Zakonu Wolnomularskiego „Le Droit Humain” w towarzystwie
Wielce Potężnego Suwerennego Wielkiego Komandora Wielce Dostojnego Brata Klausa Frozena – Zastępcy Wielkiego Mistrza Zakonu.
Obszernie opiszemy Jubileusz le DH w najbliższym, czyli letnim „Wolnomularzu Polskim”, który ukaże się na Świętego Jana.

Muza i Kanibal

20 Maj 2013

Na gałęzi siadła, szyszek się objadła,
przedrzeźnia Puszczyka, do dziupli umyka.

Kością mu stanęła, strasznie się zawzięła,
że nie będzie Muzą, ni małą, ni duzą…

Ale czy to warto, być taką upartą?
skoro Bóg na niebie, wie lepiej od ciebie…

Jan Henryk Dąbrowski na Wsch:. Warszawy

18 Maj 2013

Wielki Mistrz Wielkiej Loży Kultur i Duchowości (GLCS) Marcel Laurent wraz z innymi dostojnikami francuskimi, erygowali nową polską lożę o nazwie Jan Henryk Dąbrowski. Więcej napiszemy o tym wydarzeniu w letnim „Wolnomularzu Polskim”. Dziś – za zgodą Wielkiego Mistrza – publikujemy Jego zdjęcie w stroju ceremonialnym tuż po zakończeniu uroczystości, w której uczestniczyli siostry i bracia z innych zaprzyjaźnionych lóż i obediencji wolnomularskich. Wielki Mistrz obiecał udzielić wywiadu do „Wolnomularza Polskiego” (w rękach trzyma najnowsze jego wydanie, prezent od redakcji WP).
Wielki Mistrz