Apel masonów Europy w sprawie uchodźców wywołał wielki oddźwięk i poruszenie. Jeszcze nigdy – odkąd założyłam blog Aszera, żona Pana Boga – nie miałam tylu wejść. Na profilu FB „Wolnomularza Polskiego” dyskusja, w większości na nie. Do rozmowy włączyli się Czytelnicy, którzy nigdy dotąd nas nie odwiedzali. W większości nie są to przyjemne dla masonów wpisy, ale jako historyczka masonerii powiem, że o masonach mówiono już o wiele, wiele gorzej. Co charakterystyczne, nikt nas nie podejrzewa, że to masoni spowodowali ten wielki Marsz Ludów, aby np. osłabić chrześcijańską Europę. Stanowisku masonów jakże blisko do Apelu papieża Franciszka o przyjęcie na naszym kontynencie uchodźców w każdej parafii, sanktuarium, klasztorze. Paradoksalnie – bliżej do humanizmu ekumenicznego, o którym piszę w jesiennym „Wolnomularzu Polskim” i do lektury którego serdecznie zapraszam.
Zgadzam się jednak z tymi głosami, które przestrzegają przed naiwnością w podejściu do tego problemu. Trzeba być Człowiekiem, ale mądrym – nie głupim Człowiekiem. Dla mnie zasadnicza sprzeczność tkwi w takim podejściu, że europejscy przywódcy apelując o humanitarne, zgodne z prawami człowieka przyjmowanie uchodźców, nic nie mówią o masowym sprzedawaniu broni do państw objętych wojną. Sprzedają wszyscy: od Rosji, Chin, USA, Francji, Wielkiej Brytanii po Polskę i Czechy (nie wiem jak z Ukrainą, do czasu Majdanu wielkiego eksportera broni). Tak się nie da, trzymać w jednej dłoni chleb, a w drugiej karabin. Nie da się też uciec przed historią: kolonializmym, ludobójstwem i nawracaniem „pogan”, wyzyskiem ekonomicznym, poczuciem historycznej misji i kulturowej wyższości Europy. Nasze dzisiejsze pokolenie Europejczyków zbiera plony wielowiekowego zasiewania ziarna: pszenicy i kąkolu. I co z tego, że to nie byliśmy my. Jesteśmy w długim łańcuchu pokoleń. Ten łańcuch nas pęta. Kto przetnie okowy?
Aszera 
13 września 2015 o 08:54 |
Reblogged this on Wolnomularz Polski.
14 września 2015 o 06:28 |
Pani Mirosławo.
Staram się śledzić to co się dzieje na świecie. Moim zdaniem, gdyby na świecie nie było religii, świat i Europa wyglądałaby dzisiaj inaczej.
Mam nadzieje że odpowie mi Pani na pytanie:
Jak to możliwe że ofiary wojen w Syrii, Libii, Iraku trafiają do Europy jako osoby sprawiające pozory zacofanych, nieobytych, biednych niewykształconych, bez dowodów tożsamości, lecz gdy dochodzi do tego w którym kraju chcą pozostać … nagle okazuje się że z topografią u tych osób jak i rozeznaniem ekonomicznym krajów unijnych jest całkiem dobrze…
Oglądałem program w którym Syryjczyk ” dziękował” krajom bogatym U.K Francji Niemcom Belgii Holandii za to że chcą ich przyjąć..??
Wczoraj w TVN oglądałem program w którym parafianie w Środzie Wlkp zaoferowali pomoc ofiarom wojny na bliskim wschodzie….Ci w zamian pod osłoną nocy nie mówiąc darczyńcą słowa „dziękuje” zbiegli do Niemiec…
Nie jest moim zamiarem wkładać wszystkich uchodżców do jednego worka, lecz na tą chwilę odnoszę przykre wrażenie że jest to marsz na przywileje i bogaty pakiet socjalny bogatych krajów Europy, osób sprawiających wrażenie że jest im wszystko jedno do jakiego kraju trafią byle jak najdalej od wojny i prześladowań…
14 września 2015 o 06:47 |
http://www.fronda.pl/a/masoni-ciesza-sie-z-przybycia-nielegalnych-imigrantow-do-europy,56858.html
Aszera na Frondę zawędrowała 😉
14 września 2015 o 09:47 |
„Co charakterystyczne, nikt nas nie podejrzewa, że to masoni spowodowali ten wielki Marsz Ludów, aby np. osłabić chrześcijańską Europę.” – myli się Pani. Wszyscy wiedzą, że to Wasza sprawka. Wolność równość, braterstwo, albo ŚMIERĆ.
15 września 2015 o 06:00 |
Ula – wolność słowa to cnota którą Pani Mirosława ceni szczególnie, dzięki temu mogę się na tym blogu wypowiedzieć i dlatego ty możesz pisać takie rzeczy…. żal
15 września 2015 o 08:09 |
Pani Ulu, hasło masońskie, ale i republikańskie: Wolność – Równość – Braterstwo jest wpisane w konstytucje wszystkich demokratycznych państw świata, choć nieraz np. braterstwo jest zastępowane przez solidarność. To hasło ma też korzenie ewangeliczne, mówi się o wolności religijnej, równości braci i sióstr w wierze. Ma Pani rację, że były czasy, iż za głoszenie tych poglądów groziła śmierć. Jak wyliczył polski znawca masonerii, teolog, dr Norbert Wójtowicz, od 80 do 100 tys. masonów zginęło w czasach zagłady, tępiły ich rządy hitlerowskie, Mussoliniego, Franco, Salazara, Vichy. Stalin też nie kochał.
Dziękuję Panie Nikodemie za dobre słowa. Nie zawsze się zgadzamy, a właściwie dość rzadko, ale różnimy się „po ludzku”, rzeknę.
15 września 2015 o 09:04 |
Pani Mirosławo – zaczerpnę z klasyka – ” ludzie są ludzcy” – Lech Wałęsa – często mój tok myślenia ogranicza się do tej linii. Może nie dostrzegam szerszych horyzontów, które Pani chce przekazać, za co przepraszam, tylko zapatruje się na zagadnienia bardzo przyziemnie… Pani stworzona jest do spraw wielkich, w moim przypadku jest inaczej, jestem stworzony do mówienia o sprawach małych przyziemnych.. każdy na tym blogu ma swoje miejsce, dość rzadko się zgadzamy, wcale od Pani tego nie oczekuję:)
Dawno temu pewien profesor na uczelni powiedział nam na wykładzie ” pamiętajcie że osoba, która na każdą waszą myśl wam przytakuje i na każdy wątek w dyskusji się z wami zgadza, to znaczy że nie ma nic do powiedzenia lub nie ma własnego zdania, nie możecie się bać wyrażać swoich poglądów nawet gdy narazicie się na krytykę lub śmieszność”.
Dlatego mam swoje zdanie – choć nie którzy mogą je uznać za „wesołą twórczość”, choć czasami brakuje w tych poglądach spójności.
Dzięki Pani wszelkie wątpliwości na temat masonów rozwiałem choć w dyskusjach na temat masonów w moim otoczeniu przekonać przeciwników nie potrafię, jeszcze przez długi czas będzie panować myślenie podobne do Uli i żadne argumenty nie trafiają do moich rozmówców.. bo ” ludzie są ludzcy”.
15 września 2015 o 09:34 |
Nieraz myślę, że wystarczyłoby, abyśmy zakładali, że druga strona ma dobrą wolę. Takie to niby proste a trudne. Ja mam z tym kłopoty też.