Zdaniem prof. Kazimierza Banka, autora książki W kręgu Hermesa Trismegistosa, (wydawnictwo OKULTURA), w powstaniu mitu i kultu tego mitycnego maga i mędrca odegrały rolę następujące czynniki:
1. Przenikanie się egipskiej i greckiej myśli religijnej w ciągu wielu wieków.
2. Zlanie się w jedno greckiego Hermesa z egipskim Thotem.
3. Podboje Aleksandra Wielkiego i powstanie opartej na języku greckim kultury hellenistycznej.
4. Wielka rola Aleksandrii, jako tygla religijno-intelektualnego.
5. Skonstruowanie mitycznej postaci Hermesa Trismegistosa i rozkwit myśli „hermetycznej” oraz gnostycznej (w wydaniu pogańskim i chrześcijańskim).
6. Wykorzystanie legend: Pitagorasa, Orfeusza, Mojżesza, Zarathusztry, Ostanesa, Imhotepa skojarzonego z czasem z Asklepiosem.
7. Wzbogacenie legendy Hermesa Trismegistosa pod koniec starożytności i w wiekach średnich.
„Tak oto powstało bóstwo ezoteryczne oraz ezoteryczne ugrupowanie jego wyznawców, poszukujących kultu indywidualnego i prywatnego, nie uwikłanego w sferę polityki i państwa, lecz umożliwiającego zgłębianie wszelkich, nawet największych tajemnic dotyczących Boga, świata i człowieka”.
PS Najdziwniejsze jest dla mnie to, że czytając tę książkę, odnajdywałam co krok swoje myśli o religii, jej pochodzeniu, roli, upadku. Odnajdywałam je w starych konceptach filozoficznych wielkich Greków, Żydów, Egipcjan. I czuję się z tymi wszystkimi, nieznanymi mi ludźmi jeszcze bardziej związana. Duchem
Posts Tagged ‘Hermetyzm’
Jak się zrodził Hermes Trismegistos
14 Maj 2013Homer kłamał i ściągał
10 Maj 2013
Nie mogę się oderwać od książki prof. Kazimierza Banka pt. W kręgu Hermesa Trismegistosa, wydanej w bieżącym roku przez wydawnictwo OKULTURA w ramach biblioteki hermaionu. Podtytuł tego dzieła brzmi: ROZWAŻANIA NA TEMAT GENEZY MITU I KULTU. Autor – pracownik Instytutu Religioznawstwa UJ – ze swadą i ogromną erudycją porusza tematy genezy powstania Hermesa Trismegistosa, legendarnego maga i mędrca, twórcy systemu nazwanego potem hermetyzmem. Przytacza dziesiątki a nawet setki nazwisk starożytnych filozofów, poetów, uczonych, umaja swe rozważania dziesiątkami a nawet setkami przypisów, nie przekraczając przy tym granicy, od której książki czytać się nie da. To duża sztuka. Wątków ciekawych do poruszania jest multum: mamy alchemików, magów, bogów, Greków, Żydów, Egipcjan wszystko podane w sosie TAJEMNICY, z hermetyzmem nieodłacznie związanej.
Tytuł tego wpisu oczywiście prowokacyjny, choć mogę za autorem książki zacytować starożytne źródła dowodzące tej tezy. Choćby to: „Herodot pytał kapłanów egipskich o wojnę trojańską. Odpowiedzieli mu, że miała ona miejsce, choć Helena cały czas znajdowała się w Egipcie na dworze Proteusa. Filozof i mówca, Dion z Prusy (ok. 40 – 115) w Mowie trojańskiej, czyli o tym, że Ilion nie zostało zdobyte stwierdza, że Homer w wielu miejscach kłamie. Podobno przebieg wojny trojańskiej zrelacjonował mu stary egipski kapłan, znający tę historię od Menelaosa, który po klęsce Achajów pod Troją wrócił do Egiptu, […] Ptolemeusz Hefestion z Aleksandrii, w swej pracy Nowa historia podaje jeszcze inną wersję: <Bliżej nie znana Fantazja z Memfis, córka Nikarcha, napisała przed Homerem poemat o wojnie trojańskiej i opowiadanie o przygodach Odyseusza. Oba utwory zostały złożone, jak mówią, w Memfis. Przybył tam Homer, dostał od sekretarza świątyni Fanitesa, kopie i skomponował swoje dzieła naśladując tamte". A oto moje zwiążki (bliskie) z Hermesem: fotka zrobiona w tureckim Side w październiku ub. roku. Lubię ją 🙂
O tej niezwykłej książce napiszę też do letniego "Wolnomularza Polskiego" (dzisiaj 80 proc. tekstów poszło do korekty :-)).