Ukraina i Europa

Od sześciu dni mamy za wschodzie wojnę. Putinowska Rosja napadła na Ukrainę. Gdy piszę te słowa, stolica Kijów broni się, ataki są powstrzymywane przez bohaterskich Ukraińców na czele z ich wspaniałym prezydentem, a przez granice przeszło już ćwierć miliona ludzi, głównie kobiet i dzieci, bo mężczyźni do 60 roku życia nie są z Ukrainy wypuszczani. Czuję się jakbym była w trochę nierzeczywistym świecie, choć brutalna i tragiczna rzeczywistość jest aż nadto realna. Moje domowe muzeum wolnomularstwa, którym tak zajmowałam się przez ostatnie miesiące, dotyczy właściwie innej epoki, nagle straciło na znaczeniu, choć wiem, że kiedyś te proporcje się zmienią. No, ale nie teraz. Osiem lat temu, czyli wiosną 2014 r. wypuściliśmy z Adamem Wolnomularza Polskiego, w którym poruszyliśmy temat ukraiński, bo rozgrywał się tam pierwszy etap walki Ukrainy o demokrację i wolność. Adam napisał okolicznościowy komentarz, który można przeczytać powyżej. Jego zasadnicze pytanie nabrało jeszcze większej powagi: co to znaczy być dzisiaj Europejczykiem? Napaść na Ukrainę, to jakby wtargnięcie innego świata (Mordoru?) na demokratyczne ziemie Europy. Marzenie o Europie od Atlantyku po Ural, nagle oddaliło się, to jakby cień Azji padł na nas wszystkich, a Europa skurczyła się do Bugu. I dlatego właśnie na Ukrainie toczy się walka o całą Europę i jej podstawy: Prawa człowieka, praworządność, o wolność, o równość i braterstwo. Nikt wobec tego nie może zostać obojętny. Na pewno rozpoczynamy nową kartę w dziejach naszego kontynentu, aż nadto znękanego przez wojny toczone w ciągu stuleci.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s


%d blogerów lubi to: