O masonach i przez masonów

Ten kapiący odwilżą, zamglony dzień okazuje się ciekawy i wręcz podniecający! Z samego rana na FB, na profilu brata profesora Tadeusza Cegielskiego przeczytałam fragmenty wspomnień, które znajdą się w jego pamiętnikach. Profesor zapowiada optymistycznie, że książka pt. Wolny mason ma się ukazać w 2022 r. Ze słów Tadeusza, które usłyszałam w listopadzie, na promocji jego książki pt. Jawna i tajna historia Obrządku Szkockiego Dawnego Uznanego i jego Rady Najwyższej dla Polski 1920 – 1961, wnoszę, iż Pamiętniki ciągle są w pisaniu, tym bardziej optymizm wydawniczy jest cenny w tych mało optymistycznych czasach (dziś 700 zgonów covidowych). Myślę, że wielu ludzi – masonów i niemasonów – będzie z niecierpliwością czekało na tą książkę prawdziwej legendy polskiego wolnomularstwa. Ja także.

Potem miałam telefon od starego znajomego dr Stanisława Nowaka, zasłużonego wielce dla polskich ubezpieczeń, ale i Kielecczyzny, bowiem stamtąd pochodzi. I dowiedziałam się, że kolejny tom serii ALMANACH ŚWIĘTOKRZYSKI ukaże się także w 2022 r. Przyjęłam słowa Stasia prawie z niedowierzeniem, bowiem swój szkic o dziejach masonerii i masonów na Ziemi Kieleckiej napisałam chyba z 6 lat temu. Stasio, składając noworoczne życzenia, prosił o przejrzenie tekstu. – Oj Stasiu – ja na to. – Czy Ty wiesz, ile się w międzyczasie wydarzyło? Powstała wreszcie kielecka loża masońska, byłam tam gościnnie niedawno z deską i nawet wspominałam o tym wydawnictwie, że słuch o nim zaginął! Od słowa do słowa obiecałam, że dopiszę nowe zakończenie do starego tekstu. Mam zatem robotę w Sylwestra. Od śmierci Adama dzień ten spędzam sama (dzieci wpadają na godzinkę), na twórczych dziełach. Maluję obrazy, zdobię szkło, a jutro będę pisała ciąg dalszy o kieleckich masonach. No a w Nowy Rok, 1 stycznia kontynuuję pracę nad ASZERĄ, aby też ukazała się w 2022 r. Wymyśliłam już nawet podtytuł: Lek na przemijanie... Niech to „covidowo” zaowocuje czymś konkretnym przynajmniej. 🙂

Komentarze 2 to “O masonach i przez masonów”

  1. Ingrid Says:

    Lek na przemijanie – świetny podtytuł!

  2. Aszera Says:

    Tak napisałam w jednej z notatek w 2014 r. Gdy ujrzałam te słowa od razu wiedziałam, że to jest to!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s


%d blogerów lubi to: