Jesień tuż tuż, gdy czarny bez jest dojrzały. Tata mówił: śmierdzący bez, bo rzeczywiście zapach ma nieszczególny, za to witamin ogromna ilość! Nie wiem, dlaczego nazwałam go dzikim bzem. Kto wie? – może cała cywilizacja nie jest w stanie zakryć niekiedy naszej pierwotności, dzikości właśnie? Kto wie?
31 sierpnia 2019 o 06:32 |
Masoneria też dzika dlatego nazwiska poukrywane. Nikt nie zdechŠw ostatnim czasie?