Szkarłat ze złotem

Dzisiejszy kielich jest szkarłatny, ozdobiony złotym piaskiem, konturówką bronze oraz platinium (perełki). Jego brata bliźniaka zbiłam przed sklepem… Niezaleźnie od mych duchowych rozterek, jestem szczęśliwa, gdy zdobię szkło. 🙂

Komentarze 2 to “Szkarłat ze złotem”

  1. Sfirex Says:

    Kiedy spojrzałem na Pani wyrób pomyślałem o sześcioramiennej rozgwieździe. „Przecież rozgwiazdy są pięcioramienne” – pomyślałem, i zacząłem szukać. I znalazłem. Pani rozgwiazda nazywa się
    – Leptasterias aequalis –
    Żyje na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych (od stanu Waszyngton, aż do południowej Kalifornii), jest malutka, bo ma około 5 cm wielkości, za to kolorystycznie jest przebojowa.
    Wczytałem się też, że „rozgwiazdy były motywem zdobniczym, używanym w stylu morskim ceramiki starożytnej kultury minojskiej”. Czy to podświadomie, czy przez te typowe dla Grecji a nie Polski upały, znalazła się Pani myślami na starożytnej Krecie? :))

  2. Aszera Says:

    Ja gdy zaczynam zdobić w ogóle nie używam rozumu do tego. „Samo” mi się robi to lub co innego. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego to to ma 6 a nie 5 ramion. Pewnie maczają w tym palce (czułki?) yungowskie archetypy, albo greckie Muzy. Raczej to ostatnie. Przed sobą mam uskrzydloną maskę z Rodos. Pozdrawiam. Ładnie to wcześniej zostało napisane, że jestem miły wyjątkiem. 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s


%d blogerów lubi to: