„Massoni w pierwszych Ustawach, za punkt fundamentalny położyli nie przyimować kobiet, przez bojaźń wygadania Sekretów. Potem niektóre Loże-Matki zaczęły się dyspensować w tem, chcąc przez Kobiety uprzyiemnić Massonią, iako z siebie nudną i przykrą; toż powiększyć kassę z opłat i ofiar kobiet, ziednać oraz lepszą dla Massonii opinią, i pomyślnieyszy bieg w interesach ze wpływem Kobiet”. Czy miał rację ks. Karol Surowiecki, masonożerca z przełomu XVIII/XIX w? Czy rzeczywiście „Massonia jest z siebie nudna i przykra? 🙂 🙂 🙂 Czy zaczęto przyjmować kobiety, by uprzyiemnić Massonię, a może dla kassy?
Zapraszam jutro na swój wykład w kawiarni Nowy Świat Muzyki o godz. 19.30. Ilustracja to strona tytułowa dzieła ks. Surowieckiego. Reprintu dokonał br:. TS przy współpracy Instytutu Sztuka Królewska w Polsce, patrona cyklu wykładów Akademia Mistrza Hirama z prześwietnej okazji 300-lecia masonerii spekulatywnej w Polsce.
24 września 2017 o 17:12 |
czyzby juz wtedy wiedziano ze kobieta nie potrafi trzymac jezyka za zebami i plotkuje kiedy tylko moze?
24 września 2017 o 23:04 |
Czy nie da się później tych spotkań organizować?
Aszera posted: „”Massoni w pierwszych Ustawach, za punkt fundamentalny położyli nie przyimować kobiet, przez bojaźń wygadania Sekretów. Potem niektóre Loże-Matki zaczęły się dyspensować w tem, chcąc przez Kobiety uprzyiemnić Massonią, iako z siebie nudną i przykrą; toż p”