Niby wakacje, a pracy wolnomularskiej huk! Dzisiaj oddaję wreszcie do łamania letni numer „Wolnomularza Polskiego”. Wszystko przygotowane, zdjęcie na okładkę także, omówimy tylko z grafikiem jej kolorystykę (wolimy oboje ciemną, ale teraz czas na jasną 🙂 ). Poszerzam non stop swoją wiedzę o kobietach w XVIII wieku. Właśnie wtedy trwała zacięta walka Arystotelesa z Kartezjuszem, o duszę kobiety (Arystoteles twierdził, że panie swojej duszy nie mają, tylko męską, Kartezjusz, że wszystkie dusze są równe). Jutro zabieram się za Żeromskiego przed sobotnim posiedzeniem Trójkąta Stefan Żeromski na Wsch:. Kielc. Wreszcie ruszę się z Warszawy po dwumiesięcznej chorobie! Z miłych masońskich wieści jest wreszcie i taka, że powstała kolejna już strona o wolnomularstwie, tym razem Wielkiego Wschodu Rzeczpospolitej Polskiej. Dużo informacji, ładnie sprzedane – tak trzymać. 🙂 Przy okazji sprawdziłam, że profil na FB Wielkiej Loży Narodowej Polski był aktualizowany rok temu. Kiepsko bracia narodowcy. Kiepsko.
Na fotografii dama z mopsem, wiek XVIII. Czy wiecie, że za kradzież mopsa w cesarskich Chinach groziła wówczas kara śmierci? Ci, co te pieski przywieźli do Europy narażali życie. Zakon Mopsów nie był wcale tak „głupi”, jak chcą niektórzy.
4 lipca 2017 o 13:22 |
Wyzwoliła Pani w sobie pasję działania.
Podsyłam Pani link ze spraw którymi sam się karmię w tym czasie, mam nadzieję że pomoże w pasji działania: https://www.youtube.com/watch?v=K7j2VeFUHTc