Pierwszy Naczelnik RP z Pierwszym Prezydentem RP – Piłsudski z Narutowiczem. Zdjęcie z początków lat 20-tych. Niektórzy gdybają, że gdyby nie zamach i tragiczna śmierć Narutowicza, nie byłoby zamachu majowego… a konflikt między Piłsudskim a endecją tak głęboki, wręcz nie do pokonania… Ale przecież to nie maj, a październik, czemu ja o tym? Dziś dowiedziałam się, że KOD-owski marsz 11 listopada rozpocznie się na Placu Narutowicza. Narutowicz po powrocie do Polski ze Szwajcarii wstąpił do loży Wolność Przywrócona. Weszła ona w skład Wielkiej Loży Narodowej Polski. Dzisiaj – także w Warszawie – istnieje loża o tej samej nazwie lecz należy do Wielkiego Wschodu Polski (przed wojną WWP nie istniał). Loża bliska memu sercu, bo do niej w 1992 r. wstąpił mój mąż, Adam, a teraz członkiem warszatatu jest nasza córka Aleksandra. Z tych też to względów Plac Narutowicza jest tym miejscem, gdzie nie mogłabym nie być 11 listopada tego roku…
O zabójstwie pierwszego Prezydenta RP pisaliśmy w „Wolnomularzu Polskim” w 2012 r., w 90-lecie śmierci Narutowicza. Obraz Szron, pod którym zginął w Zachęcie, jest w zbiorach jednej z naszych sióstr – masonek.
Skomentuj