Dawno tak dobrze nie czułam się na filmie jak na Ekscentrykach w reżyserii Janusza Majewskiego z Maciejem Stuhrem w roli głównej. W roku 1958, kiedy trwa akcja filmu miałam 3 latka i mieszkałam także w uzdrowisku – nie Ciechocinku, ale Kudowie. Do restauracji, kawiarni chodzili na tańce moi rodzice ze znajomymi. Piosenkę w j. polskim Bo ty masz w sobie coś, znam wykonaniu Michała Burano. Opowiadać nie będę treści, tylko gorąco zachęcam do pójścia, zwłaszcza trochę starsze osoby, pamiętające PRL. Zobaczycie, że warto. Refleksja jedna: ten wolny, zachodni świat, tak pożądany i traktowany w tamtych czasach jak prawdziwa gwiazdka z nieba już teraz mamy. I co?…
Skomentuj