Gdy słyszę wokół obawy, że nie wiadomo, co ten PIS z nami, masonami, zrobi, bo… od nieznanego bliżej wielbiciela dostaję link na osłodę. „Nie będzie tak źle – pociesza. Toż PIS to też masoni”. Oto link do stosownej strony http://www.pardon.pl/artykul/3799/maso_skie_korzenie_pis
Kto leniwy, niech nie klika, tylko czyta niżej:
Bronisław Wildstein – mason. Jan Olszewski – mason. Jarosław Kaczyński – miał „bodaj pośrednie” kontakty z masonerią. Taką porażającą wiedzą dzieli się z nami konserwatysta Adam Wielomski. Krótko mówiąc – PiS to kontynuacja masonerii. Tej jeszcze XVIII-wiecznej. A przecież – jak wiadomo – masoneria to wrogowie Boga i Kościoła. Z punktu widzenia prawdziwej prawicy jest więc PiS organizacją równie sympatyczną jak – dajmy na to – partia komunistyczna czy stowarzyszenie libertyńskich ateistów.
Adam Wielomski pisze tak: „Warto zwrócić uwagę, że Bronisław Wildstein to nie jedyna osoba z kręgu dzisiejszego PiS, która ma jakieś związki z wolnomularstwem. Przecież wiele mówiło się o masońskiej działalności Jana Olszewskiego, a także o jakiś kontaktach (bodaj pośrednich) z wolnomularstwem samego Jarosława Kaczyńskiego. Jest to ciekawy szczegół, szczególnie w aspekcie tego, że tenże Kaczyński prezentuje się jako główny polityczny reprezentant katolicyzmu polskiego i największy przyjaciel słuchaczy Radia Maryja. Pamiętam, że przed poprzednimi wyborami środowisko Marka Jurka lansowało nawet tezę, że PiS jest ostatnią szansą na obronę katolicyzmu w Polsce. Ciekawe czy środowisko to nadal podtrzymuje tę teorię?”
Wolnomularskie źródła PiS nie powinny nikogo dziwić. Dosyć łatwo można stworzyć genezę tej partii, wyznaczając następującą oś: reformatorzy polscy epoki stanisławowskiej – tradycja powstańcza – PPS – sanacja – PiS.
Zdaniem Wielomskiego, te wszystkie masońskie nurty nigdy nie miały nic wspólnego z prawicowością. To raczej ta „gałąź lewicy postjakobińskiej”, która w XIX w. nie przeszła na pozycje internacjonalistyczne, a skupiła się na walce o niepodległość – tyle że rozumianą jako „wyzwolenie od tradycjonalistycznych, chrześcijańskich i kapitalistycznych państw zaborczych”.
30 listopada 2015 o 17:23 |
Ciepło, cieplej… Ale ci jakobini… od czapy.
30 listopada 2015 o 18:10 |
Cóż…Braci Kaczyńskich „zdemaskował” już dr Krajski w książce Masoneria polska 2014. Stwierdził, że: „Bracia Kaczyńscy wychowali się w środowisku niepolskim, przenikniętym w znacznej mierze doktryną i mentalnoscią masonerii.”(s.205). Oczywiście takich „dowodów” Autor podaje więcej.
4 grudnia 2015 o 06:44 |
Loże B’nai B’rith założyli w USA Żydzi z Niemiec w 1843 roku.
Jawna działalność masonerii, w tym i B’nai B’rith, zakończyła się decyzją masonów o uśpieniu lóż w 1938 roku, oficjalnie było to związane z dekretem prezydenta – wypełniania dekretu prezydenta pilnował szef policji mason Józef Kordian-Zamorski.
W 2007 roku B’nai B’rith oficjalnie reaktywowała swoją działalność w III RP, odrodzoną masonerie oficjalnym listem powitał prezydent Lech Kaczyński. B’nai B’rith International na swojej amerykańskiej stronie informuje, że Lech Kaczyński był ,,niezawodnym przyjacielem społeczności żydowskiej” i ,,sojusznikiem Izraela”.
Następny epizod z życia braci Kaczyńskich.
PiS – to zwyczajna partia jak każda inna – „opium dla mas” – na obecną chwilę skuteczne.
Jarosław Kaczyński za dwóch najbliższych współpracowników uważa Antka Macierewicza – o którym już pisałem, oraz Mariusza Kamińskiego – Marcin Meller mawia o nim – nie wierzący – zawsze blisko mu było do typu „lewicowego” KOR – owca”, Jarosław Kaczyński – reprezentant katolików i w tym przypadku udaje że tego nie widzi, za to katolicki PiS często „lewactwo” i ateizm wypomina innym. W przypadku Kamińskiego jest inaczej, pan Jarosław gdy trzeba ochroni, obroni a nawet ułaskawi mocą Prezydenta. Hipokryzja? Skąd ! „opium dla mas”.
4 grudnia 2015 o 07:08 |
Co do ‚wizjonera’ dr. Krajskiego – stworzył on teorię że w U.S.A „lekturą obowiązkową”, która narzucają jak mniemam masoni i władcy ciemnej strony tego świata a więc ‚atlasi” jest „Atlas Zbuntowanych” – czy posiada Pani w swoich zbiorach tą książkę i czy uważa Pani że to swoista „instrukcja nadludzi” 🙂 Czas żeby sam mason odniósł się do tych rewelacji. Mam nadzieję ze Pani odpowie. ;)Pozdrawiam
4 grudnia 2015 o 08:26 |
Prof. Janusz Maciejewski podkreślał bardzo mocno, że:
z punktu widzenia masońskiej regularności istniała w Polsce w latach 1961-89 masoneria -i to także jako część masonerii światowej.
Począwszy już od roku 1976, kiedy to trzech „braci” sygnowało Apel do społeczeństwa i władz PRL, ówka warszawska w swych działaniach nie stroniła od nieoficjalnego udziału w życiu politycznym kraju.
Brat nr1. Jan Józef Lipski
Brat nr2. Jan Olszewski
Brat nr3. prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego Antoni Macierewicz – jest to jedyny tekst, który odnalazłem, w którym znany profesor mówi wprost o Antonim Macierewiczu jako „bracie”. – należy podkreślić że Prof. Janusz Maciejewski to wolnomularz.
To na tyle na tą chwilę moich odkryć dot. PiS.