Dochodzę do siebie z wolna po przeziębieniu. Głupie przeziębienie, a trwa i trwa. Zemściła się pewnie samochodowa klimatyzacja. Tak się nią cieszyłam na te upały, przez całe życie obywałam się bez, taka bardziej ascetyczna jestem. Dochodzenie do formy wyraża się poprzez pisanie (u mnie tak zawsze). Dzisiaj zastanawiałam się nad tym, jakie masoneria daje swoim adeptom narzędzia, by doskonalili swój charakter – to po pierwsze (prawie napisane). Potem myślałam bardzo biblijnie o odciętych głowach: konkretnie Helofernesa, któremu urżnęła głowę Judyta (na obrazie obok), by ocalić swój lud i św. Jana Chrzciciela, ofiary Salome. O trzeciej uciętej głowie napisać nie mogę, bo to tajne.
Skomentuj