„Poglądy ludzkie są jak różnobarwna tęcza, a nie jak biało-czarny powróz, na którym chciałoby się powiesić bliźniego…” – tak pisałam wczoraj. A dzisiaj nad ranem naszą warszawską, realną tęczę znów podpalono. Dla mnie widok poczerniałych fragmentów na tle radosnej, tęczowej reszty, sprawia straszliwie smutne wrażenie. Takie mam nawet skojarzenia, jakby siły piekielne, piekielnym ogniem zaatakowały tęczę na niebie. Tyle tylko, że co dla mnie jest Piekłem – dla podpalaczy jest Niebem i na odwrót. Całkowite odwrócenie wartości.
13 sierpnia 2014 o 10:58 |
Dla niektórych nie ma żadnych wartości
chcą tylko pokazać swoją siłę…i głupotę