To tylko jedno z setek zdjęć, jakie pojawiły się na Facebooku z marszów przeciwko rasizmowi. Manifestacje dziś odbyły sie w całej Francji. Wzięli w nich udział masoni w „pełnym rynsztunku”. Wezwał do protestu kilka dni temu David Keller, Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji (nb. największa liberalna obediencja wolnomularska w świecie obchodzi właśnie swoje 240-lecie!). Zdjęcie pochodzi ze strony Droit Humain, obediencji masonerii mieszanej.
30 listopada 2013 o 19:36 |
Czy we Francji nie boją się o średnią wieku, bo widzę samych starszych Panów. Przyszło mi to do głowy, ponieważ kilkanaście lat temu chciałem należeć do Solidarności, ale mi powiedziano, że tak młodych nie przyjmują. A tak na prawdę Solidarność w moim mieście coraz bardziej dołowała i po dwóch latach się rozpadła. Nigdy nie chodziło o odmłodzenie i odnowienie struktur.
1 grudnia 2013 o 16:43 |
Ja tez pozwole sobie na malutki komentarz, bo moj przedmowca poruszyl wazny temat. Bylam ostatnio na kolejnym spotkaniu z niemieckimi masonami i nie dziwie sie, ze tam sa jedynie osoby starsze, glownie 60 plus. Powody (moim skromnym zdaniem): brak strategii dot. przyjmowania nowych czlonkow (niech nowi sami sie soba zajma i znajda odpowiednia loze dla siebie i niech na wlasna reke poznaja osoby), nie korzystanie ze srodkow nowoczesnej komunikacji (media spolecznosciowe, formularze zgloszeniowe, przestarzale strony internetowe), na odpowiedz e-.mailowa trzeba czekac tygodnianiami, osoby zainteresowane masoneria sa zapraszane na wyklady organizacji charatytatywnych proszacych o wsparcie i nic ponad to (brawa dla polskiej masonerii – zamieszczajace ciekawe wyklady i seminaria o wolnomularstwie), spotkania odbywaja sie w srodku tygodnia o dosc poznej porze (gdy tymczasem mlodzi ludzie musza nastepnego dnia o swicie isc do pracy), brak przerw podczas wykladow (i mozliwosci poznania ludzi tam obecnych). Na ostatek dodam, ze wiele mlodych ludzi odstrasza w masonerii szczegolny sposob bycia, magiczne praktyki, konserwatyzm (ach – te cylindry i biale rekawiczki). Serdecznie pozdrawiam i ciesze sie, ze w polska masoneria jest „mloda duchem” i bardzo aktywna. Tak trzymac – zycze wielu sukcesow.
1 grudnia 2013 o 16:54 |
Coś w tym jest. na Zachodzie, gdzie zachowano ciągłosć masonerii, teraz, w epoce internetowej, zachowuje się ona trochę jak słoń w składzie porcelany. U nas jest inaczej, b o ciągłość ciągle była rwana, w masonerii nie robi się swiatowej kariery, bo to raczej przeszkodzi niż pomoże. Nie ma u nas ustabilizowanych, wielkich struktur, zatem niewielka, ale prężna, ideowa, zdeterminowana grupka ludzi może sporo zdziałać. My jak te małe ssaki w epoce dinozaurów. Co cie nie zabije, to wzmocni. WQczoraj na loży dowiedziałam się, że to Nitsche powiedział! Pozdrawiam i… zapraszam pani Giovanno!,
6 grudnia 2013 o 00:51 |
Reblogged this on Wiadomości tradycji postkatolickiej and commented:
W Polsce nie do pomyślenia?
11 grudnia 2013 o 21:05 |
Akurat dzisiaj pomyślałem o tym wydarzeniu po tym jak mój znajomek powiedział, że nie kupi już kebaba, bo nie chce wspierać mniejszości tureckiej. Oczywiście nie przeszkadza mu to by wspierać mniejszość amerykańską i zajada hamburgery.
Na marginesie dodam, że fast foody wymyślili emigranci niemieccy, którzy na początku XX wieku jako pierwsi stawiali budki, w których oferowali gorącą kiełbaskę na przekrojonej bule.