O Żydach w solance

Trycinz w wiksyej ilođci Trzcina na wietrzeA to ciągle Solec-Zdrój i trzciny w zachodzącym słońcu. Z Solca zapamiętam jedną rozmowę w solankowym basenie. Od słonej wody przeszliśmy z jedną panią do samego zasolenia, potem do Morza Martwego (że jeszcze słońsze), a potem do… Żydów. – Wie pani co mnie bardzo denerwuje? – zwróciła się do mnie kuracjuszka. – Że ci Żydzi nie wierzą w naszego Pana Jezusa, a tak na nim zarabiają. Odparłam, że to przecież ich państwo – to i zarabiają. Poza wszystkim sam Jezus z matką, ojczymem (Józefem starym) i wszystkimi apostołami byli Żydami, że nasz Jan Paweł II modlił się przy Ścianie Płaczu, a nasz obecny papież Franciszek za najlepszego przyjaciela ma rabina Buenos Aires.  No i wydziwianie na Żydow w takim kontekście jest ciut demode (nie umiem zrobić akcentów nad „e”) – brzmiała moja konkluzja. Pani rzekła, że się ze mną nie zgadza. Ja na to, czy nie można się nie zgadzać z faktami? A poza tym – dpdałam na koniec – w demokracji wiara w cokolwiek nie jest obowiązkowa, w tym w Pana Jezusa też. Myślałam potem o tym i myślałam i doszłam do wniosku, że niepotrzebnie się wymądrzałam, bo wystarczyło powiedzieć, że Pan Jezus nakazywał miłować nieprzyjacioły swoje. I by wystarczyło.

Tagi: , ,

Komentarze 3 to “O Żydach w solance”

  1. maszynagocha Says:

    Właśnie tak, dobre podsumowanie. Tylko jakie to trudne. 😉

  2. Zenona Dogowska Says:

    Ale przynajmniej pogadałyście sobie!

  3. Asenata Says:

    Jezus nakazywał miłować nieprzyjaciół
    ale czyż przez samo bycie Żydem trzeba być do nich zaliczanym-według tej pani pewnie tak.
    Moim zdaniem większość katolików i tak nie wierzy w to ,że Maria to Żydówka.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s


%d blogerów lubi to: