Moja rodzicielka opisała w blogu na Seniorze swoje ostatnie doświadczenia ze służbą zdrowia. Umówiona od kilku miesięcy wizyta u okulisty (zaćma i jaskra), skończyła się niczym. ZOZ odwołał wszystkie wizyty z powodu konfliktu z NFZ. Lekarka siedziała w gabinecie, lecz pacjentów przyjmować – jak stwierdziła – nie mogła. Tak wpisałam się mamie: „A może zadzwonić do Rzecznika Praw Pacjenta? To skargi pacjentów spowodowały, że pewnemu ortopedycznemu szpitalowi z Konstancina odebrano właśnie kontrakt (brali pieniądze podwójnie). A opisana sytuacja: lekarka siedzi w gabinecie, może rozmawiać lecz nie badać pacjenta, wygląda mi na manifestację i szantaż ze strony tej przychodni. Zresztą mam wrażenie, że dla obu stron: Narodowego Funduszu Zdrowia i „służby zdrowia” liczą się jedynie pieniądze, a pacjent jest tu niepotrzebny. W takich przypadkach mój mąż mawia, że to nie on skakał przez płot, by zmienić ustrój na ten „efektywny ekonomicznie”. Sądząc po innych doniesieniach: o kryzysie finansowym, casusie Cypru, a ostatnio wyciekom informacji o przelewach z i do „rajów podatkowych”, efektywny ten system jest rzeczywiście, ale jedynie dla ludzi bogatych; biedni, średni, normalni obywatele teraz nic do gadania nie mają, chyba że chodzi o zaciskanie pasa – „ich pasa”. Czy jest szansa na zmianę? Według mnie – zarysowuje się. Wcześniej czy później musi dojść do korekty „kapitalizmu kasynowego” wywłaszczającego większość zwyczajnych ludzi.
Papież Franciszek rewolucjonistą żadnym nie jest, ale sama jego obecność i głoszenie cnót franciszkańskich będzie podminowywać obecny światowy układ. Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogacz do królestwa niebieskiego – tak zapamiętałam fragment jeden z ewangelii.
Tagi: kapitalizm kasynowy
6 kwietnia 2013 o 18:20 |
papiez Franciszek nic tu nie pomoze,a i partia wladajaca przestala na rekolekcje jezdzic.
Choroba szanownej Mamy pewnie moze poczekac,gdyby inaczej,to trzeba wzywac pogotowie i domagac sie kursu do Lesnej Gory.
Wbrew powszechnej opinii lekarzom nie chodzi wcale o kase i sa oni statystycznie uczciwi i chetni do pomocy.
A kur…o nie powstalo w Polsce dopiero po przeskoczeniu muru.Inne bariery pekly wczesniej;p