„Przy okazji przyglądania się oficjalnym siedzibom biskupim warto dodać, że niektóre mają dość ciekawą historię. W dwóch (Lublin i Toruń) mieściły się niegdyś loże masońskie. W Toruniu zachowały się nawet na elewacji masońskie symbole. […] A przecież stoją jeszcze cenne Pałace Biskupie w Ciążeniu (z największą europejską kolekcją druków masońskich). Jest XVI-wieczny Pałac Biskupi Erazma Ciołka w Krakowie – obecnie filia Muzeum Narodowego – tak pisze w najnowszej „Polityce” Piotr Sarzyński, w art. pt. U pana biskupa za piecem. Analizując te związki masońsko-biskupie dodam, że imię biskupa Erazma Ciołka zwanego Witelonem nosi najmłodsza loża Wielkiego Wschodu Polski, a u nas w salonie stoi od lat kilkudziesięciu fotel biskupa kieleckiego (to ten w czerwone paseczki), na którym siadało już całe mnóstwo masonów. I jeśli Wielki Architekt pozwoli – będą siadać nadal 🙂
PS Poznałam też osobiście pewnego biskupa (ale pomocniczego). Było to kilka lat temu w Ziemi Świętej z Franciszkanami. Tylko On i ja zostaliśmy przepuszczeni przez granicę jordańsko-izraelską bez rewizji, którą poddano całą pielgrzymkę!!! Oczywiście, nazwiska biskupa nie zdradzę, aby go nie „skompromitować”. Za to z czystym sumieniem napiszę jutro, jak 19 lat temu red. nacz. „Wolnomularza Polskiego” korespondował z biskupem Mizołkiem, świętej pamięci biskupem. A poszło o organizację zwaną YMCA.
4 kwietnia 2013 o 08:33 |
Reblogged this on Wolnomularz Polski.
6 kwietnia 2013 o 09:49 |
Wygląda na wygodny mebel 😉
6 kwietnia 2013 o 20:24 |
Przypomniało mi się, że nie tak dawno we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim (całość pod władztwem biskupim), została wyburzona kamienica przy ul. Kanonia 9 , w której to miała siedzibę jedna z lóż masońskich, oczywiście niemieckich. Budynek miał status zabytku. Przy głównym portalu kamienicy, były widoczne symbole masońskie. Budynek wymagał kapitalnego remontu. Jednak wyburzenie go było czymś naprawdę bulwersującym a jednocześnie sprzecznym z prawem. Wywiązała się z tego afera po której archidiecezja postanowiła odbudować budynek. Dziś, stoi już w stanie surowym, jestem jednak ciekaw, czy zostanie on odrestaurowany razem z masońską symbolika i czy Kościół mimo swojej niechęci do masonerii, zachowa się cywilizowanie i odda szacunek dla historii.