Siostry Loretanki o masonach

Dostałam kolejny mail od mego korespondenta z południa Polski, świętego-nieświętego Mikołaja i zacytuję go, bo ciekawy:

Mając w głowie szermierkę (kropidłem) natrafiłem na książkę, którą chciałbym polecić… ale od początku. Moja kolekcja masoników zawiera wciąż uaktualniany zbiór „antymasoników”. Od bezwartościowych, wręcz oszołomskich (które staram się kupować w antykwariatach, a nie od wydawców, żeby ich nadto nie wspierać) po te, całkiem rzeczowe, do których zaliczam m.in. pracę dr Norberta Wójtowicza pt. Wielki Architekt Wszechświata: teologiczna krytyka masońskich wizji Boga (z dedykacją), czy papieskie Humanum Genus ( 😀 ). Niedawno natrafiłem też na książkę (*książeczkę, do połknięcia w jeden wieczór) o masonerii, która została wydana przez Wydawnictwo Sióstr Loretanek, „ABC masonerii” – napisana przez Stefana Meetschen’a.

Książkę reklamują zdania: „ABC masonerii nie jest żadną rozprawą naukową o tejże organizacji. Opracowanie to ma zaprezentować krótkie i zrozumiałe spojrzenie na sprawę. Jest to niejako zestawienie istotnych elementów, które człowiek jako chrześcijanin i katolik powinien, a wręcz musi wiedzieć, kiedy w codziennym życiu, w pracy czy w wolnym czasie jest konfrontowany z poglądami i symbolami wolnomularskimi.” Kupowałem tę książkę z wielkimi obawami, ale na szczęście bardzo mile się zaskoczyłem. W książce opisana jest historia masonerii, jest parę zdań o rytuałach i stopniach… Znajduje się tam kilka nieścisłości, np. zdaniem autora na terenie Polski działają jedynie loże Wielkiego Wschodu Polski. Autor odcina się od spekulacji i teorii spiskowych. Poza tym, w bardzo prosty sposób (o wiele mniej zagłębiający się w teologiczne aspekty, jak w pracy Wójtowicza) wyjaśnia dlaczego masonerii i chrześcijaństwu nie jest po drodze. I trochę pokazuje, dlaczego mnie jest po drodze z wolnomularstwem 😉

Ja bym się odwołała choćby do Rytu Szwedzkiego, a z naszych polskich doswiadczeń do br:. Karola Seriniego, teologa, pastora lutarańskiego, masona, członka jednej z lóz Wielkiej Loży Narodowej Polski przed wojną. Ostatnio mówiłyśmy w Prometei m.in. o jego wspaniałej pracy pt. Symbol w masonerii. No więc chrześcijaństwu bywa po drodze z masonerią, choć nie w każdym jej wydaniu, to prawda. Mnie ta droga jest osobiście bardzo bliska.

Tagi: , ,

Jedna odpowiedź to “Siostry Loretanki o masonach”

  1. pomysłodawca Says:

    Proponuje zaaranżować państwo spotkanie T. Rydzykiem w Telewizji z T.Tydzykiem i obalić wszystkie teorie spiskowe

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s


%d blogerów lubi to: