Nie chodzi w tym tytule o ekonomię dobrą i złą, tylko „dobra i zła”, przy czym zło to zło w kategoriach filozoficznych i etycznych, dobro także. Jest to ksiażka dość młodego ekonomisty czeskiego Tomasa Sedlaczka ze wstępem Vaclava Havla. Jest to praca fascynująca a przy tym napisana przystępnie. Dzisiaj w jednym z przypisów znalazłam zdania, które dały mi bardzo do myślenia. Chodzi o pieniądz. Sedlaczek czytuje Georga Simmela: „Ponieważ w nowożytnych społeczeństwie większość ludzi przez większość życia musi zajmować się zdobywaniem pieniędzy, pojawia się spostrzeżenie, że szczęście i satysfakcja życiowa ściśle wiążą się z posiadaniem pewnej sumy pieniędzy. […] Jednak często po osiągnięciu tego celu pojawia się rozczarowanie i śmiertelne złudzenie, co najbardziej widać wśród biznesmenów, którzy po uzbieraniu odpowiedniej sumy stają się rentierami. […] Wtedy pieniądze odsłaniają swoją prawdziwą naturę – środka płatniczego bezużytecznego i niepotrzebnego, gdy życie koncentruje się tylko i wyłącznie na nim, gdy stanowi tylko pomost prowadzący do wyższych wartości. A nie da się żyć dla pomostu”.
Tagi: Tomas Sedlaczek, Vaclav Havel
Skomentuj