Zamieszczam kolejny komentarz o programie Babilon, który dotarł do mnie mailem (od mojej stałej rozmówczyni):
„Wczorajszy program nie dał odpowiedzi na wiele tematów.(krótki czas,spora ilość dyskutujących)-i o kobietach mało.
Ale nie do końca można mówić o czymś o czym mówić nie można.
Sprawa anachronizmu
– jeżeli dotyczy to wartości – one nigdy się nie starzeją, zawsze są takie same,
– jeżeli dotyczą rytuałów – cóż całe nasze życie jest jednym wielkim rytuałem.
Potem zależy od danego człowieka, jeżeli on w czymś uczestniczy, to dla niego jest to ważne, potrzebne do tworzenia jedności z daną grupą. Ale jeżeli jakiś rytuał dotyczy innej, obcej już grupy, zaczynamy się przyglądać ironicznie uśmiechać, dostrzegać jakieś przestarzałe formy. Weźmy na przykład taką Mszę w kościele rzymskokatolickim. Czyż nie ma ona formy anachronicznego obrządku? Ale jakoś nikt się z tego drwiąco nie śmieje”.
Skomentuj