Nie miałam okazji odpowiedzieć w studiu Babilonu na pytanie pani posłanki z PIS, co trzeba podeptać, aby uzyskać 33 stopień masońskiego wtajemniczenia. Nie wiem, bo go nie mam. Wierzę jednak bratu prof. Tadeuszowi Cegielskiemu, masonowi 33 stopnia właśnie, który tak mi powiedział w wywiadzie dla „Wolnomularza Polskiego” nr 50, odpowiadając na pytanie, czy przynależność do wolnomularstwa sprawiła mu jakieś kłopoty: „Niczego takiego sobie nie przypominam, ani w środowisku akademickim, ani medialnym. Nikt dotychczas nie weryfikował, czy aby nie mam w stosownych miejscach raciczek i ogona. Ale jak wyczytałem ostatnio u pana Stanisława Krajskiego, raciczki i ogon pojawiają się dopiero w 32 stopniu wtajemniczenia”. Rogi pewnie rosną w 33 stopniu. Gdy kiedyś zatem przyjdę do Babilonu jako stara masonka najwyższego szczebla, włożę czarny kapelusz, aby ukryć te rogi. Ogon w fałdach mojej długiej, czarnej spódnicy jakoś się zmieści. 🙂 A dla ciekawych polecam książkę Tadeusza Nasierowskiego pt. Wolnomularstwo bez tajemnic (Warszawa, 1996), gdzie szczegółowo omówiony jest ryt szkocki dawny i uznany ze wszystkimi 33 stopniami wtajemniczenia.
25 marca 2012 o 15:35 |
Jestem tylko ciekawa skąd pani z PIS-u taka zorientowana?
25 marca 2012 o 19:06 |
Widno wiadomości z pierwszej raciczki, pfuu…, chciałem powiedzieć ręki, posiada…
9 marca 2014 o 12:50 |
Ktoś odkopał ten temat i tak mnie zaciekawiło jaka była reakcja redaktora prowadzącego program na tak zadane pytanie? Skąd w ogóle red. Marciniak wziął się w takim programie. Nie napuszcza to prawda. Ale bardzo liczy na to, że będzie żarło. Przykro się czasem robi jak zabiera głos.
12 września 2014 o 19:12 |
Pan Bog pokaral Polske-PISEM. Skad tych debili do tej chorej partii rekrutuja ? z psychiatryka ?