Jeszcze jedno zdjęcie Czarciej wierzby z Prawdowa. Mikołajek. Chyba jeszcze bardziej dramatyczne. Chciałabym wiedzieć ile ma lat? Kiedy uderzył w nią piorun i spaliła się? Kto przechowywał w jej wnętrzu liściki? Kto przy niej palił papierosy a pudełko wyrzucił w trawę? Kto ją lubił a kto nie znosił. Na czyjej łące stoi? Czyje krowy pasą się tu latem? Pewnie na wiele z tych pytań mogłabym znaleźć odpowiedzi, gdybym poszperała po dziennikarsku. A ja w Mikołajkach jestem wyłącznie na kolejnych kongresach, ubieram się w eleganckie ciuchy, uśmiecham, notuję, piszę relacje ubezpieczeniowe. A Czarcia wierzba stoi i czeka na swoją historię. Może jednak, może kiedyś?
Tagi: czarcia wierzba, Mikołajki
10 kwietnia 2011 o 06:46 |
Napisz historie tej wierzby, będzie ciekawe. Najłatwiej chyba ustalić wiek tej nieboraczki.
15 czerwca 2011 o 10:40 |
Szczęgólnie zachęcam do odwiedzenia naszej strony z kalkulatorami składek dla ubezpieczeń turystycznych http://www.kalkulator-ubezpieczeniowy.pl/turystyczne.php