Aszera, czyli żona Pana Boga
17 Marzec 2010
Ale świetny tekst przeczytałam w dodatku do Focusa – Historia. Jego tytuł brzmi: Pani Pana, a napisała go wykładowczyni historii starożytnej w Instytucie Historycznym UW Krystyna Stebnicka. Artykuł jest o… żonie Pana Boga, bogini nazywającej się Aszera. Są jej ślady zarówno w Starym Testamencie, jak i w wykopaliskach archeologicznych. Okazuje się, że jest wiele dowodów na to, iż kult Aszery, bogini żeńskiej (a przecież boginie występowały we wszelkich religiach starożytnych), skończył się dopiero po powrocie Żydów z Niewoli Babilońskiej, czyli w czasach tzw. Drugiej Świątyni. Natychmiast napisałam o tym wierszyk:
Moja siostro droga, czy znasz może imię żony Pana Boga?
Jej imię brzmiało: Aszera, a niech ją jasna cholera!
Pan Bóg nie był żonaty, samotnie wchodził do chaty.
A kto mu ogrzewał łoże?
Nikt ! – biedny Pan Bóg – O mój Panie Boże…
Tagi: Aszera, Krystyna Stebnicka
Skomentuj