Jeszcze się taka nie urodziła,
co by każdemu dogodziła:
chciałam być święta
– Ona była spięta,
gdy wymyślam dziwy,
On jest nieszczęśliwy.
Dać Bogu świeczkę
i diabłu ogarek?
życia mi nie starczy,
muszę mieć żyć parę!
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Tagi: Bóg, diabeł, życie
This entry was posted on 14 czerwca 2010 at 18:31 and is filed under wierszem. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed.
You can leave a response, or trackback from your own site.
Skomentuj